Wywiad z twórcą – FluffyEdge
Rzucamy światło na mniejszych twórców, aby pomóc społeczności odkryć i wspierać te ukryte perełki. Dlatego przedstawiamy wam kolejną osobę z naszego zespołu transmisji społecznościowych! W tym odcinku porozmawiamy z FluffyEdge i przy okazji pozdrowimy kapitana Tigerpantsa…
Chcesz dołączyć do Creator Crew gry Sea of Thieves? Tu dowiesz się więcej.
[P]: Jak wyglądały twoje początki w świecie gier?
[O]: Za młodu grałam kilka razy na konsoli kolegi, ale pierwszy raz miałam własną konsolę jako nastolatka – był to używany Mattel Aquarius. Stary, ale fajny! W komplecie były trzy gry na kartridżach – Tron: Deadly Discs, Astrosmash i Night Stalker. I Astrosmash podobała mi się najbardziej!
Kiedy zaczęłam pracować, kupiłam PlayStation i od tamtej pory nie mogę się oderwać. Jednym z moich pierwszych doświadczeń z grami online był Battlefield 3 na Xbox 360 z moją wspaniałą drugą połówką LethalQuackiem i naszym kumplem IntenseJedi – bawiliśmy się doskonale i ta gra zawsze będzie zajmować wyjątkowe miejsce w moim sercu!
[P]: W jaki sposób dołączyłaś do społeczności Sea of Thieves?
[O]: LethalQuack szukał nowej gry, w którą moglibyśmy grać zarówno razem, jak i jako we trójkę z naszym przyjacielem Jedi, i natknęliśmy się na Sea of Thieves. Kupił mi kopię 31 marca 2018 roku i wypłynęliśmy! Byłam pod wielkim wrażeniem oprawy wizualnej i tej powalająco realistycznej wody. Statki szkieletów były przerażające, a same szkielety to świetni snajperzy!
Graliśmy przez kilka miesięcy, po czym odciągnęła nas inna gra, ale wróciliśmy do niej przy okazji pierwszej rocznicowej aktualizacji. Od tamtej pory jestem zakochana! Przeżyłam mnóstwo przygód i poznałam wielu wspaniałych ludzi. Dzięki Sea of Thieves zdobyłam wielu cudownych przyjaciół w prawdziwym życiu, to dla mnie coś wyjątkowego.
FluffyEdge zakochała się w grze i szybko znalazła przyjaciół się zarówno na morzu, jak i poza nim.
[P]: Jak to się stało, że na poważnie zainteresowałaś się tworzeniem treści?
[O]: Początkowo tworzyłam treści na Instagramie, dokumentując moje przygody w Sea of Thieves i udostępniając zdjęcia zrobione w grze – pamiętam, że wszystkie moje wczesne fotki były robione z widocznym interfejsem, ponieważ nie miałam pojęcia, że można go wyłączyć!
Potem, podczas covidowych lockdownów, najpierw zostałam zawieszona, a potem zwolniona i byłam w trakcie przekwalifikowania się, by zmienić pracę. W czasie szukania pracy widziałam wiele doniesień o ludziach walczących z samotnością i depresją i pomyślałam, że może jeśli moja osobowość „szklanki do połowy pełnej” może rozpromienić dzień choćby jednej osoby, to muszę spróbować. Quack bardzo mnie wspierał i 29 września 2020 roku wystąpiłam na żywo na Twitchu.
W listopadzie zostałam napadnięta przez BoxyFresha i w konsekwencji awansowałam na Twitch Affiliate dzień później, zaś w lutym 2021 roku wpadłam na pirata, którego głos natychmiast rozpoznałam, bo spędziłam wiele godzin oglądając go na Twitchu – był to uroczy Beardageddon! Nie mogłam uwierzyć, że znalazł się na moim statku. Żeby było jeszcze zabawniej, zrobił mi wjazd na pokład. Byłam oszołomiona.
Od najazdów po przypadkowe spotkania – każda podróż może być tak magiczna, jak ta do Shores of Gold!
[P]: W jaki sposób decydujesz, jakiego rodzaju treści tworzyć?
[O]: Kiedy zaczynałam, planowałam, co będę robić na każdym streamie, ponieważ pomagało mi to poradzić sobie ze stresem i moją introwertyczną naturą, ale na morzach rzadko kiedy coś idzie zgodnie z planem, więc teraz po prostu czekam, co napotkam na horyzoncie. Cokolwiek robię, kapitan Tigerpants zawsze jest przy mnie!
Kapitan Tigerpants to mój koci kapitan w grze. Wpadliśmy na siebie we wrześniu 2019 roku i chyba uznał, że podoba mu się moja etyka pracy, więc przyjął mnie do załogi. Od tego czasu żeglujemy po morzach, a on jest ważną częścią moich treści. Uwielbiam koty (i psy), ale mam wiele alergii, więc nie mogę mieć prawdziwych zwierząt. Chociaż kapitan teoretycznie jest moim szefem, jest też dobry do przytulania i targania futra.
Tigerpants to najlepszy kapitan na morzach i prawdziwa legenda. Jest twardym wojownikiem i wybrednym smakoszem, zawsze będzie się rzucał, jeśli nie nadążasz za jego ciągle zmieniającymi się wymaganiami żywieniowymi (tak jak prawdziwy kot!). Ma własną historię, flotę, gildię (Tigerpants Legends), piosenki oraz swoją przytulankę, dzięki umiejętnemu szyciu mojej mamy, która stworzyła jego strój łamacza kości! To moje wirtualne futrzaste dziecko, tylko mu tego nie mówcie!
[P]: Z jakimi wyzwaniami mierzysz się podczas tworzenia treści?
[O]: Mam pełno pomysłów i zawsze mam trudności ze znalezieniem na nie czasu, więc tylko kilka z nich udaje mi się zrealizować! Miałam to szczęście, że mogłam publikować treści w pełnym wymiarze godzin w latach 2020-2022, ponieważ moja odprawa pokryła rachunki i tak dalej, ale odkąd wróciłam do pracy na pełny etat, znacznie trudniej było mi utrzymać to samo tempo tworzenia. Ostatnio wprowadziłam kilka zmian i mam nadzieję, że w przyszłości będzie to nieco łatwiejsze.
[P]: Jakie kanały prowadzisz?
[O]: Głównie siedzę na Twitchu, ale staram się regularnie wrzucać treści na inne serwisy: YouTube, gdzie publikuję shorty i teledyski, które stworzyłam z Quackiem i w których śpiewam o naszych przygodach; Instagram, od którego wszystko się zaczęło; Twitter/X; TikTok; a ostatnio na Bluesky.
Oczywiście, FluffyEdge zabiera swoich wiernych czworonożnych towarzyszy na przygodę.
[P]: Jaki moment w Sea of Thieves najmocniej zapadł ci w pamięć?
[O]: Tyle ich było! Najazd Kuli z 2021 roku był niesamowity. Po prostu relaksowałam się w moim malutkim zakątku internetu i nagle BUM! Byłam tak oszołomiona, że po zakończeniu transmisji, po prostu z radością tańczyłam i skakałam dookoła, nie mogłam w to uwierzyć!
Pierwszy raz w Athena Hideout po awansie na piracką legendę spędziłam, godzinami robiąc zrzuty ekranu. Ukończenie opowieści to niesamowite przeżycie!
A aktualizacja Sea of Thieves: A Pirate’s Life było wisienką na torcie!
[P]: Co najbardziej podoba ci się w grze teraz, a na co najbardziej czekasz?
[O]: Piękno tej gry nie przestaje mnie zadziwiać! Jeśli miałam ciężki dzień, po prostu płynęłam na małą wyspę, siadałam nad wodą i odpoczywałam.
Napływ nowych graczy, którzy są spragnieni walki, zdecydowanie ożywił morza, a nowe zabawki sezonu 14. dają tyle frajdy i tyle możliwości! Jeśli chodzi o przyszłość, morza zawsze ewoluują i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co jeszcze trzyma w zanadrzu Rare.
[P]: Z jakiego osiągnięcia w świecie gier jesteś szczególnie dumna?
[O]: Nie tyle w grach, ale czuję, że osiągnęłam naprawdę wiele w streamowaniu. Za każdym razem, gdy ktoś mówi „rozjaśniłaś mi dzień” lub „dzięki za stream” czuję, że czegoś dokonałam. Dzielenie się pozytywnymi wibracjami i przytulną przestrzenią to powód, dla którego zaczęłam to robić.
Teraz pracuję na pełny etat i mogę przekazywać wszystkie moje zarobki z Twitcha na wybraną przeze mnie organizację charytatywną, SpecialEffect. To kolejna drobna rzecz, dzięki której mogę coś zmienić.
Śpiew – byłam przerażona zaprezentowaniem swojego głosu, ale zainspirowała mnie aktualizacja Sunken Kingdom i naprawdę chciałam wykonać „Part of Your World” z teledyskiem. Byłam tak zestresowana, kiedy śpiewałam po raz pierwszy, że Quack musiał się schować poza kadrem i mieć na mnie oko. Stopniowo nabieram pewności siebie, ale trochę to trwa!
Mój głos w chórkach w „The Pirate Dream” BehavingBeardly'ego to dla mnie zaszczyt i wiele dla mnie znaczy.
Wreszcie, bycie wybraną do Stream Team Szczurów Okrętowych było niesamowitą niespodzianką, jestem naprawdę wdzięczna!
Mając tak wiele wspomnień do stworzenia, FluffyEdge robi fotki, kiedy tylko może.
[P]: Skąd się wzięła nazwa twojego kanału?
[O]: To mój tag od samego początku! Uważam tag gracza za imię, które wybralibyście dla siebie (zamiast swojego prawdziwego), więc chciałam, żeby mnie opisywał i natknęłam się na niego przez przypadek! Szyłam torbę, a materiał nie chciał współpracować. Z irytacją rzuciłam materiał na podłogę i powiedziałam „tak ciężko się z nim pracuje, ma taką puchatą krawędź!”, czyli FluffyEdge i z frustracji narodził się mój tag gracza. Pasuje do mnie, ponieważ większość ludzi, którzy mnie poznali, opisałaby mnie jako „puchatą”, a „krawędź” oznacza moją determinację. Mogę też być trochę zadziorna, jeśli zajdzie taka potrzeba!
[P]: Czym jeszcze się zajmujesz poza streamowaniem?
[O]: Uwielbiam spędzać czas z Quackiem i moimi przyjaciółmi. Poza tym często gram, teraz pokochałam Palię!
Lubię oglądać telewizję dla odrobiny eskapizmu i naładowania baterii. Zwłaszcza seriale science fiction, takie jak Star Trek czy Gwiezdne Wojny – jeśli na ekranie są gwiazdy, jestem zainteresowana. Uwielbiam też programy fantasy, więc jeśli są tam czarownice, wróżki lub magia, nie potrzebuję nic więcej!
Robię też wiele rzeczy związanych z treściami, na przykład sprawdzam nadchodzące gry, pracuję nad pomysłami, a ostatnio zajmuję się cosplayem.
Jeśli zostaje mi trochę czasu, lubię też szyć, uprawiać ogród i szukać uroczego rękodzieła do wypróbowania. To zależy od tego, które hobby aktualnie mnie pochłania!
[P]: Co poradziłabyś świeżo upieczonemu twórcy treści?
[O]: Bądźcie sobą i cieszcie się tym, co robicie. Bądźcie ucieleśnieniem społeczności, którą chcecie zbudować.
Szukajcie informacji. Macie mnóśtwo roboty do wykonania, nie jest to tylko kliknięcie przycisku „Transmituj”. Jeśli chcecie streamować ORAZ tworzyć filmy, pamiętajcie, że wymagają one różnych umiejętności – w obu przypadkach trzeba się wiele nauczyć! Wybierzcie jedną z nich na początek i uczcie się drugiej w miarę postępów.
Bardzo łatwo jest patrzeć na innych ludzi i porównywać swoje treści do innych – w ten sposób szybko się zniechęcicie. Każdy ma inne ograniczenia czasowe i zapasy energii, wy też! Jesteście WYSTARCZAJĄCO dobrzy. Wasza społeczność jest dla was, a nie dla kogokolwiek innego.
Mając tak wiele hobby, nie jesteśmy pewni, jak FluffyEdge ma chwilę na relaks i znalezienie wolnego czasu!
[P]: Jakiej jednej rzeczy twoim zdaniem twórca treści nie powinien robić?
[O]: Nie przejmujcie się cyferkami. Liczby są ważne, nie ma nic złego w świętowaniu z okazji kamienia milowego lub osiągnięcia celu, ale nie oddają one radości, jaką przynosisz ludziom lub powodu, dla którego ktoś uwielbia cię oglądać. Chodzi o waszą społeczność, waszych ludzi, nie o liczby.
[P]: Czy możesz nam opowiedzieć jeszcze jedną dowolną ciekawostkę na swój temat?
[O]: Jestem stuknięta na punkcie herbaty i mam ogromny kredens z różnymi rodzajami w swojej kuchni!
I tak dobiegł końca kolejny odcinek cyklu „Wywiad z twórcą”. Dziękujemy bardzo FluffyEdge za poświęcenie czasu na rozmowę z nami. Sprawdźcie jej kanały, aby śledzić kolejne przygody zarówno jej, jak i Kapitana Tigerpantsa!
Jeśli chcecie być na bieżąco z nowościami z Sea of Thieves, obserwujcie nasze liczne kanały w mediach społecznościowych. Poprzednie odsłony wywiadów z twórcami, wieści ze społeczności i legend w centrum uwagi znajdziecie w zakładce Aktualności. Sprawdźcie też najnowsze informacje zcentrum społeczności i przejrzyjcie aktualną listę partnerów Sea of Thieves w katalogu partnerów. Do następnego!